W dniach 2-7 sierpnia 2011 r. w miejscowości Tuchola, położonej w Borach Tucholskich odbył się kolejny obóz letni  Karate Kyokushin. Nasze wyspy reprezentowała 9 osobowa ekipa karateka ze Świnoujskiego Klubu Karate Kyokushin.

                Specjalnym gościem obozu był Sensei Nicholas Pettas. Jako uchi deshi (osobisty uczeń)  Masutatsu Oyamy ukończył 3 letnie szkolenie w Dojo Honbu (centralnym Dojo), i przez wiele lat jako jedyny Europejczyk prowadził zajęcia w Dojo, kolebce japońskiego Karate. W swojej karierze sportowej był Mistrzem Japonii w K1, 5 miejsce na MŚ Japonii Karate Kyokushin oraz Mistrzem Europy. Sensei wciąż mieszka w Japonii i prowadzi tam min. treningi, audycje radiowe, projektuje bieliznę, odzież oraz pracuje w consulting biznes.  Jak się okazało podczas obozu Sensei ma jeszcze wiele innych talentów.  Przez ponad 2 godziny wspaniale opowiadał (jednocześnie pokazując) o legendarnym Sosai Oyama, o życiu w Dojo Sosai oraz o tym jak został uchi deshi.  

Podczas obozu dodatkowe zajęcia miała kadra Polskiej Federacji Karate Kyokushin która przygotowuje się do udziału w Mistrzostwach Europy ShinKyokushin, które odbędą się we Wrocławiu 2 grudnia. Członkiem w/w kadry jest  zawodniczka naszego Klubu, Stella Gołębiewska.

Jednocześnie  z obozem odbywał się kurs instruktora sportu kickboxingu który ukończył Sensei Dariusz Bielski i Sempai Tomasz Lipiński.  Zaświadczenia o zdaniu kursu  wręczał min. Józef Warchoł, wielokrotny Mistrz Polski Karate Kyokushin, Mistrz Polski, Europy i Świata w Kickboxingu. Komisje egzaminacyjną tworzyli min. Sensei Artur Wiletno 4 Dan, Andrzej Poczwardowski 3 Dan, trener Jarosław Rogala, trener boksu  klasy I  Dariusz Karpiński oraz trener klasy I kickboxingu Maciej Zapałowski.

W czasie egzaminu z metodyki prowadzenia zajęć pojawił się Sensei Nicolas Petas 3 Dan, który przez ponad 30 minut przyglądał się zajęciom. 

Podczas obozu odbył się też egzamin na stopnie uczniowskie kyu  i mistrzowskie Dan.

Egzamin zdali:

Stella Gołębiewska 5 kyu

Sławomir Łukacz 3 kyu
Edward Chober 1 DAN

Jak wielokrotnie podkreślał Sensei Nicholas Pettas szczególnie egzamin na czarny pas to przejście na inny poziom Karate Kyokushin i aby zdać trzeba nie tylko znać perfekcyjnie  technikę lecz on  bierze też  pod uwagę wieloletnie ,rzeczywiste  działanie na rzecz rozwoju Karate Kyokushin, cechy osobowe i zaangażowanie.  Podobnie jak to rozbił jego wielki nauczyciel Sosai Masutatsu Oyama. 

zamknij

A my już na obozie byliśmy :)

A my już z obozu wróciliśmy, wszystko widzieliśmy i wszędzie byliśmyJ. Były nocne podchody, zielona noc, treningi karate na hali i trawie, poszukiwania skarbów, były też egzaminy i po całym dniu Śnieżkę zdobyliśmy. Chodziliśmy po Skalnym Mieście, zaprzyjaźniliśmy się z hipopotamem w ZOO Dvur Kralowe i szaleliśmy w Aquaparku Liberec.  A kto chce niech obejrzy zdjęcia.

P.S Góry pozdrowiliśmy….

^{_{XVI  letni obóz Świnoujskiego Klubu Karate Kyokushin odbył się w dniach 26.06.2011-06.07.2011 w Karpaczu.}}

W konkursie kabaretowym zwyciężyła drużyna Piotra I Kasi. Drugie miejsce exe quo zajęli: Oli zwany Einsteinem”  wraz z drużyna ‘’młotkarze’’ oraz Oskar. W konkursie na najczystszy pokój wygrał pokój numer…, zaś najgorszy pokój to pokój numer……

zamknij

Od dnia 28 czerwca rozpoczynamy kolejną już edycję Letniej Szkoły Sztuk Walki. Zapraszamy wszystkich chętnych. te. 515 183 666

Od 27 czerwca wszystkie grupy mają zajęcia w dniach: wtorek, czwartek;

I grupa do lat 10                            17.30-18.30

II grupa  powyżej 10 lat                 18.30-20.00

po powrocie z obozu, o ile pozwoli pogoda zajęcia będą odbywać się na plaży:

wtorek, czwartek.

I grupa 18.00-19.00

II grupa 19.00-20.00

Każdorazowo będziecie Państwo informowani do godziny 15.00 gdzie bedzie trening oraz w którym miejscu się spotykamy.

W razie pytań: 515 183 666

Niedziela, to słońce, to deszcz. Ale co tam – ognisko po południu.

Sempaj Tomasz pierwszy zameldował się na miejscu. Dzielnie podjął trud rozniecenia ognia. I pozostał strażnikiem ogniska do końca imprezy.

Bawiliśmy się przednio – sempaj Tomasz po deszczu, za każdym razem rozpalał ponownie ogień. Sempajowie pilnowali dzieciaki strzelające z wiatrówki. Dzieciaki pilnowały siebie i piłki. Rodzicie pilnowali kiełbasek na ruszcie. Atmosfera piknikowa, której nie mogły zepsuć przelotne deszcze. Kogo nie było ten stracił. Kogo deszcz nie zatrzymał w domu zyskał. Bo twardym trzeba być i hartować się, zwłaszcza ciepłym, wiosennym, pachnącym deszczem.

Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Pewnie rozpalimy jeszcze niejeden ogień.

Osu

zamknij

W dniu 12 czerwca  br. w Złocieńcu odbył się Turniej Karate Kyokushin o puchar Starosty Drawskiego.

W zawodach udział wzięli zawodnicy ze Świnoujścia, Międzyzdrojów, Wolina, Przybiernowa, Złocieńca, Połczyn Zdroju, Kalisza Pomorskiego, Łobza, Choszczna. Organizatorem turnieju był Klub Walki Washi ze Złocieńca. Turniej został rozegrany w konkurencjach: kata, kumite i grappling z podziałem na kategorie wiekowe i wagowe. Świnoujski Klub Karate Kyokushin reprezentowali niżej wymienieni zawodnicy, zajmując miejsca medalowe:

Ø  Piotr LEŚNIEWSKI – II miejsce w kumite chłopców 9-10 lat do 30 kg;

Ø  Dawid PROKOP – V miejsce w kumite chłopców 9-10 lat do 30 kg;

Ø  Iza WNOROWSKA – II miejsce w kata juniorek do 12 lat;

Ø  Sara BIELSKA – I miejsce w kata dziewcząt do 10 lat i I miejsce w grapplingu 9-10 lat powyżej 38 kg;

Ø  Michał KAJEWSKI – I miejsce w kata chłopców do 8 lat i III miejsce    w grapplingu 7-8 lat do 30 kg;

Ø  Kamila WNUK – III miejsce w grapplingu do 12 lat OPEN;

Ø  Kuba NOWAK – III miejsce w grapplingu 9-10 lat powyżej 38 kg;

Ø  Dominik SAWICKI – I miejsce w kumite juniorów 13-14 lat w kategorii OPEN i II miejsce w kata do 14 lat;

Ø  Marcin LEMANCZYK – II miejsce w kata do 16 lat;

Ø  Dariusz GWÓŹDŹ – III miejsce w kata do 14 lat.

Sponsor zawodów: Starosta Powiatu Drawskiego, Firma Vital oraz portal moja-oferta.pl

Andrzej Sawicki

zamknij

W dniu 24 maja na naszym boisku odbyły się kolejny już raz mecze. Udział wzięli udział nasi najmłodsi zawodnicy oraz grupa srednia.

W dniu 21 maja  w Gdyni odbyły się Mistrzostwa Polski Północnej Kyokushin Karate PFKK.  Udział wzięli zawodnicy z 16 ośrodków Polski oraz reprezentanci   z obwodu Kaliningradzkiego.

Organizatorem Mistrzostw był Gdyński Klub Kyokushin-Kan Karate-Do. Mistrzostwa zostały rozegrane w dwóch konkurencjach: kata i kumite z podziałem na kategorie wiekowe i wagowe. Łącznie w mistrzostwach wzięło udział około 131 zawodników. Świnoujście oraz Świnoujski Klub Karate Kyokushin reprezentowała trzynastoosobowa drużyna zawodników z  opiekunem  Dariuszem Bielskim. Za umożliwienie startu naszym zawodnikom dziękujemy Firmie Woda „Vital”     Prezesowi Markowi Różańskiemu z Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu   oraz Firmie Norbus za bezpieczny przejazd. Zawody sędziowali: Sempai Edward Chober, Sempai Andrzej Sawicki i Sensei Dariusz Bielski. Walki finałowe na jednej z dwóch mat sędziował Sensei Dariusz Bielski.

Nasi zawodnicy ze zajęli następujące miejsca medalowe:

BIELSKA Sara – I miejsce w kata dziewcząt do10 lat;

KIEŁBASA Piotr – III miejsce w kata seniorów w grupie open;

KIEŁBASA Katarzyna – II miejsce w kata seniorek w grupie open;

OCHLIK Maciej – II miejsce w kata juniorów do 14 lat;

ŚLICZNIUK Oliwer – III miejsce w kumite juniorów 17-18 lat powyżej70 kg;

GOŁÄ˜BIEWSKA Stella – I miejsce w kumite juniorek 15-16 lat powyżej 70 kg      i III miejsce kata juniorek do 16 lat;

SAWICKI Dominik – III miejsce w kumite juniorów 13-14 lat powyżej 55 kg;

VOG Samuel, którego trenerem od wielu lat jest Grzegorz BANASIK zajął  III miejsce w kumite juniorów 15-16 lat powyżej 60 kg, przegrywając tylko z reprezentantami Kaliningradu.

Drużynowo Świnoujski Klub Karate Kyokushin zajął II miejsce w kategorii kata.

Andrzej Sawicki

zamknij

5 czerwca 2011 roku wyszliśmy na 13 kilometrową łazęgę.

 Pogoda dopisała, gorzej było z frekwencją. Ale cóż można powiedzieć – niech  żałują ci których nie było.

Równo o 10.00 grupa pod mocnym wezwaniem wyruszyła spod dojo i zgodnie z wytyczoną wcześniej trasą doszła do granicy Polski. Nie obyło się oczywiście bez przygód. Już na początku, w lesie, wyskoczyły z krzaków dwa groźne psy ochrzczone przez dzieciaki wilkami … Rzeczywiście, wyglądały groźnie. Ale poszły sobie w szeroki świat i tyle je było widać. A potem długa wędrówka przepięknymi, wiosennymi szlakami nad Schwartzsee. Tu krótka przerwa i dalej w drogę, do Wolgastsee. Niby jesteśmy w Niemczech a dookoła mówią po polsku. Jaki mały ten świat. Dzieciaki nad jeziorem skorzystały z kolejnej przerwy. Niektórzy po raz pierwszy zanurzyli stopy w niemieckim jeziorze J. Inni zabawiali się na czymś co miało służyć za plac zabaw. Błogie lenistwo, słoneczko, woda, lekki wiaterek, szum drzew. Nic tylko zdrzemnąć się. A to dopiero połowa drogi! Naprzód! Ruszyliśmy dziarsko przed siebie, obeszliśmy jezioro Wolgastsee (nie wszyscy wiedzą, że jest to nadal ujęcie wody dla Świnoujścia), spłoszyliśmy sarnę i ponownie wkroczyliśmy na pas graniczny. Już trochę zmęczeni (zwłaszcza najmłodsi ale niezwykle dzielni wędrowcy) kroczyliśmy niczym zdobywcy nieznanych lądów. Zobaczyliśmy zupełnie inne, dzikie Świnoujście. Droga niczym szlak w górach to wspinała się stromo to nagle opadała gwałtownie w dół. A dzieciak jak to dzieciaki – pod górkę wchodzić nie chciały ale jak już weszły to frunęły z niej J

Dziwne, ale najtrudniejszy okazał się, prosty jak drut, ostatni odcinek. Od 9 kilometra szliśmy szlakiem wiodącym pasem granicznym. Widzieliśmy kolejkę UBB, słyszeliśmy samochody, wydawało na się nawet, ze widzimy morze. Ale nogi grzęzły nam w piachu. Słońce przygrzewało coraz mocniej. Niektórzy przypomnieli sobie dopiero teraz, że mają w plecakach wodę. Doszliśmy w końcu do peronu UBB po niemieckiej stronie. Zmęczeni pozwoliliśmy sobie na zajęcie dwóch ławek. I tu nas siły opuściły – złośliwe ławki wyssały z nas pozostała energię. Twarze ferajny wskazywały na ogromną tęsknotę za domem, kotem, psem, łóżkiem J. A w planie jeszcze wyścig na górce sankowej. Oderwaliśmy się od siedzisk i ruszyliśmy do Świnoujścia. Na sankową już nie poszliśmy. Zdziwiło nas, że w związku z tym nie było protestów. Wręcz przeciwnie ! Dzieciaki ucieszyły się ! Około 14 wszyscy dotarliśmy zmęczeni ale zadowoleni do domów.

Kto nie był niech żałuje. Ale spoko, następna wyprawa już wkrótce. Mamy również nadzieję, że będzie nas więcej. Kierownikiem wycieczki był Sempai Jacek :)

Osu

zamknij

W 10 maja odbył się trening grupy I i II na boisku.  Przez 2 godziny na boisku toczyły się zaciete mecze.