Wróciłeś z pracy. Jesteś zmęczony. Siadasz na kanapie. Bierzesz pilota i włączasz telewizor. Odpoczywasz psychicznie oglądając kolejną papkę telewizyjną. Wmawiasz sobie, że czynny wypoczynek to ruch kciuka po klawiaturze pilota. Wstajesz i idziesz do pokoju obok, włączasz komputer i sprawdzasz pocztę. Sport? Ależ oczywiście, że tak! Czytasz i oglądasz w internecie. A że w wieku 35 lat masz lekką nadwagę i wchodząc na 2 piętro dostajesz ciężkiej zadyszki – w przyszłym roku zrobisz z tym porządek. W końcu będzie to kolejne postanowienie noworoczne … któreś z kolei, niestety. Bo przecież są sprawy ważniejsze. Zainteresowania? Jasne, że tak - teraz browarek i papierosek.
Odpowiedz sobie na bardzo proste pytanie - co może być ważniejsze od Twojego zdrowia ? Co może być ważniejsze od stabilizacji Twojej rodziny, którą Ty gwarantujesz?
Najwyższy czas zrobić coś pozytywnego w swoim życiu. Zacznij treningi w Świnoujskim Klubie Karate Kyokushin.
Udowodnij sobie, że wchodząc na 2 piętro po jednym miesiącu treningów nie będziesz miał zadyszki. Powiem więcej – będziesz wbiegał do domu z uśmiechem a Twoi bliscy będą cieszyć się razem z Tobą. Bądź pewny, że regularny trening zmobilizuje Cię do rzucenia palenia papierosów.
Bądź przykładem dla dzieci, które będą mogły z Tobą ćwiczyć. Chcesz żeby Twoje dzieci były sprawne i zdrowe. Ty będziesz mógł służyć im radą a Twój autorytet ojca, rodzica błyskawicznie wzrośnie. Pomyśl – z dzieckiem nie trzeba chodzić tylko na ryby.
Zaimponuj żonie. Pokaż, że pan w średnim wieku, z brzuszkiem, z zadyszką może chcieć zmienić coś w Waszym życiu. Noce mogą znowu stać się szalone.
Zaimponuj mężowi. Poprzez ćwiczenia fizyczne będziesz mieć zawsze maximum 18 lat. Zgłębiając tajniki samoobrony będziesz mogła w końcu wyjść z mężem na upragniony wieczorny spacer i obronić go, w razie jakby co. I wzrok innych panów podziwiających Twoją figurę … Bezcenne.
Zadziw znajomych i udowodnij, że dobra zabawa to nie tylko nocne imprezy (i potem ból głowy). Zostań człowiekiem, który swoim pozytywnym nastawieniem zaraża nową ideą.
Nie idź na łatwiznę, nie bądź łatwowierny. Chyba nie uwierzyłeś, że te wszystkie diety, suplementy diety i inne gadżety sprawią, że pozbędziesz się problemów bez wysiłku fizycznego?
I nie oszukuj się, że nie zależy Ci na wyglądzie, na dobrym samopoczuciu, na podziwie innych. Każdy przecież jest troszeczkę próżny, każdy jest na swój sposób egoistą.
Podaruj sobie tylko 4 godziny tygodniowo (to TYLKO 4 godziny z 168 więc nie mów, ze to dużo!). Cztery godziny na zrzucenie stresu, napięć, problemów, wagi itp.
Nie musisz być wojownikiem żeby ćwiczyć karate. Szanowna Pani, niech Pani uwierzy, że dziewczęta, które ćwiczą z nami dają sobie doskonale radę z rękawicami bokserskimi. Ich piękne nogi nie służą tylko do noszenia szpilek. I choć to nieprawdopodobne – nie mają problemów z tipsami. Ale proszę nie oszukiwać się, że wszystko będzie proste i nie będzie bolało. Z treningów wychodzimy zawsze spoceni, zmęczeni i z zakwasami.
Nie chcesz karate, nudzą Cię kata, śmieszą pozycje? Możesz spróbować się w zajęciach K1, aerobiku, aikido, samoobronie i kickboxingu.
Gwarantuję, że poza ciężką fizyczną pracą spotkacie wielu ciekawych ludzi. I jak to w życiu – jednych polubicie, z innymi nie będziecie chcieli rozmawiać.
Nasz klub jest klubem rodzinnym. Razem z nami ćwiczą nasze dzieci, żony, nasi bracia i siostry.
Ale o tym wszystkim nie dowiesz się dopóki nie zdecydujesz, że chcesz przyjść do nas.
Świnoujski Klub Karate Kyokushin, ul. Matejki 42, za sklepem biedronka zaprasza zgodnie z grafikiem treningów http://www.kyokushin.fn.pl/pl/pages/view/page/14 Nie chcesz wchodzić na stronę internetową – przyjdź we wtorek lub czwartek o 18.30. A, i nie zapomnij o dresie. Trening najlepiej zacząć od zaraz.
Bądź pewny - każdy może wybrać coś dla siebie
tekst: J.D